czwartek, 29 maja 2014

Nicole come back on the BLOGGER !

Oto notkaa.
Bylo 1O komow pod ostatnim postem. Jestem z was dumna :') .
Powracam na BLOGGERA!
Historia bedzie nowa, a prolog pojawi sie 31.05 albo wczesniej.
Do prologu.
Hareeem! xDD

` Nicole


poniedziałek, 26 maja 2014

Very, very important. ...

Heyoo.
A wiec dnia 19.05 dokonalam .... usuniecia bloga!
Ale go przywrocilam. Nie wiem sama czemu, chyba dlatego ze jestem do was przywiązana.
Opowiem wam historie o pewnej dziewczynie.
 Dawno, dawno temu. Za siedmioma gorami, za siedmioma lasami. Zyla sobie pewna debilka - Nicole. Zalozyla ona dwa blogi i pisala zenujące opowiadania. Coraz rzadziej pisala opowiadania, az zrezygnowala. 
Koniec. Taki ... przebojowy, no nie ?! xDD
ale szkoda mi tego, bo wiele zapracowalam sie na tym blogu, i mam pyytaniee! ;DD

Czy na blogu mają widniec dalsze rozdzialy i historie?
a. - TAK
b. - NIE

[ glos jak w teleturniejach ]

A teraz drodzy panstwo, macie czas na odpowiedz do dnia trzydziestego pierwszego maja. Czas, start!

___
Ale ostrzegam, ze rozdzialy bd rzadko.
Next notka 31.05.
Na tyle  ;DD

` Nicole ;**

poniedziałek, 5 maja 2014

One Part Leonetta cz.2 ~ Warto uzywac prezerwatyw.

Dedykuje tą czesc dla Niewidocznej < 3

~,~



Szatynka obudzila sie w ramionach swojego chlopaka. Po mimo upojnej nocy, nie byla zmeczona. Jej chlopak zauwazyl ze dziewczyna nie spi.
-Czesc skarbie. -szepnąl uwodzicielsko. Ta tylko usmiechnela sie pod nosem. -Jak wrazenia po pierwszym razie? -zapytal
-Wspaniale. -wyszeptala. -To moj pierwszy, i zdecydowanie najlepszy raz. -zasmiala sie
-Ciesze sie, ze podobalo ci sie. -pocalowal dziewczyne w policzek
-Kiedy wracają Twoi rodzice? -zapytala. Spojrzal na zegarek.
-Za 10 minut! -krzyknąl. Ci zerwali sie z lozka i ubierali sie w tempie jak blyskawica. Wbiegli do pokoju Leona, aby jego rodzice nic nie podejrzewali.
-Dziendobry. -powiedziala mama Leona, ktora weszla do jego pokoju. -O, Violetta, co tutaj robisz? -zapytala z usmiechem
-Ja przyszlam po .... - zająkala sie. -Po moj zeszyt z nutami. Leon pozyczyl go ode mnie. Wczoraj. -sklamala szatynka i wziela do reki jaki kolwiek zeszyt. -Do widzenia. -powiedziala i wyszla z domu zdezorientowana. Byla glodna, wiec poszla do domu. Zjadla posilek i zaczelo robic sie jej nie dobrze. Pobiegla do toalety i zwymiotowala. Zignorowala to i poszla do Stud!a.

~,~

Minąl miesiąc. Zostaly jeszcze 2 tygodnie do konca szkoly. Nastolatce wymioty przeszly, lecz sporo przytyla. Nie przejmowala sie tym, bo ostatnio, duzo je. Jednak po uplywie 2-och dni, miala miec okres, lecz jej sie spoznia. Nastolatka siedziala w lazience z niezaczetym testem ciązowym. Zaczela go otwierac i nagle do lazienki weszla Olgita. Violetta momentalnie wyrzucila test przez otwarte okno, ktory wpadl do basenu (test, nie okno xD).
-Wszystko w porządku? -zapytala Olga.
-Tak, w jak najlepszym. -przytaknela i wyszla z toalety do Stud!o. Po drodze spotkala Leona, pociągnela go za rekaw koszuli i zamkneli sie w schowku na szczotki. Bylo w nim bardzo ciemno, wiec Violetta zapalila swiatlo. Podniosla swoją koszulke do gory i ukazal sie jej brzuch.
-Widzisz? -powiedziala pokazując palcem wskazujących na brzuch. -Widzisz?! -wykrzyknela ponownie.
-Widze brzuch. -powiedzial jak idiota.
-Tak, a miesiąc temu jaki on byl? -zapytala. Leon chcial sie wyrazic lecz ona mu nie dokonczyla. -Plaski. Plaski jak decha! A teraz? -krzyczala. Po minucie gdy sie uspokoila i patrzyla sie w podloge. -Podejrzewam, ze jestem w ... -polknela glosno sline. -W ciązy. -szepnela.
-Co?! -wykrzyknąl Leon. -Przeciez ... -zawisl. -Nie uzywalismy prezerwatyw. -powiedzial. Stali w dlugiej i blogiej ciszy. -Przyjdz dzisiaj do mnie po szkole. Zostaniesz na noc. -powiedzial z powagą i wyszedl. Violetta zrobila tak samo.

~,~

Para jest juz w domu Leona. Chlopak przygotowal wszystko co nalezy.
-OK, tu masz test ciązowy. Idz go zrob, potem  zobaczymy co dalej. -powiedzial i usiadl na kanapie. Nastolatka pomaszerowala do lazienki i usiadla na wannie trzymając zamkniety test ciązowy w rece.
-Violetta, spokojnie. To tylko glupi, swistek, ktory udowodni, ze wszystko OK. -powiedziala sama do siebie i gwaltownie otworzyla opakowanie. Zrobila test ciązowy.
/ 15 minut pozniej \
-Leon. -dziewczyna wyszla z testem ciązowym, zalana lzami. -Ja.. Mialam racje. Jestem w ciązy. -wydukala z siebie i przytulila sie do swojego chlopaka.



______________________________
Tak sie prezentuje 2. czesc! Ostrzegam, jeszcze 2 czesci moich bazgrolow. Uff. Naczytacie sie te glupoty. Mam nadzieje, ze sie podoba! Nie rozpedzam sie bo musze jeszcze napisac rozdzial na 'p', rozdzial na tego bloga i na innego. Ten inny to nie moj ale pisze o Leonettcie, wiec jesli chcecie poczytac tam moje bazgroly i rozdzialy utalentowanych osob to - [[kilk]] .

`Nicole


Obserwatorzy

Chat~!~